Floryda

Przyjechałem tu z Nowego Jorku
Na ciepłą i miłą Florydę
I już od piątku do wtorku
Jakbym zobaczył piękną Temidę

Zakochałem się w niej na całego
Bo jest piękna, miła i wspaniała
A to wszystko pewnie dlatego
Że w listopadzie lato mi dała

Przyjechałem tu z piękną dziewczyną
Która ma na imię Ania
Z uroczą modelką blondynką
Która jest nigdy nie zapomniana

Floryda jest to piękne słońce
I zawsze cały rok ciepła woda
I fale na morzu pieniące
Gdzie spojrzysz sama uroda

We Florydzie się tak zakochałem
Tak mocno, że słowa nie zmienię
I zawsze o niej pięknie wspominałem
I z Florydą się pięknie napewno ożenię.

 

Kilkanaście lat marzyłem aby przyjechać na Florydę i pisać wiersze pod palmą w ciepłym klimacie. I marzenia moje się spełniają. Zaczynam pisać wiersze na Florydzie, tak jak Hemingway opisał morze, tak jak chcę opisać Florydę w wierszach.   

                                                                         Poeta Kaziu Borucki