Życie
człowieka jak loteria Kazik Borucki |
Życie człowieka jest jak loteria
Nikt nie wie jakie ono będzie
Każdy by chciał żeby było piękne jak biżuteria
Żeby było bogate przyjemne i piękne wszędzie |

Zosia i Kaziu Borucki
w Rio de Janerio - 2000 r.
|
|
Ale życie człowieka ma dwie strony
Jest strona radosna i strona smutna
Więc człowiek jest tutaj bardzo zmartwiony
Gdy przyjdzie ta strona okrutna |
Człowiek chciałby życie o jednej stronie
Zawsze o stronie pięknej radosnej w marzeniach
I gdy wiatr jaki życiowy wionie
Żeby nigdy nie przychodził w zmartwieniach |
|
Bo gdy mamy jakieś duże kłopoty
Życie się staje ciężkie zawiłe
Chcemy aby nastąpiły szybkie powroty
Bo źycie w kłopotach nam jest nie miłe |
Człowiek wydaje więc wielką walkę
Zmartwieniom ile ma sił w swej mocy
I rzuca wszystkie wysiłki na szalkę
Aby zabłysła radość po ciemnej nocy |
|
I tak przez życie całe zdobywa
Walcząc o lepsze jutro dnia każdego
Nie raz sił mu już wiele ubywa
Do boju tak ciężkiego niepokonanego |
Bo gdyby nie było tej ciężkiej strony
Człowiek żyłby dosłownie jak w Raju
Zawsze byłby radością napełniony
Była by zawsze radość w ludzkim rodzaju |
|
Dobra a także i zła strona musi być
Bo taka jest budowa naszego świata
Inaczej świat nie mógłby istnieć i żyć
Bo takie jest prawo budowy wszechświata |
Człowiek chciał zmienić świat na jedną stronę
I to mu się nigdy w życiu nie udawało
I zawsze jego wysiłki były stracone
Bo sił ani rozumu mu nie wystarczało |
|
Ktoś powie dlaczego nie można pozbyć się zmartwienia
Które tak wielkie przykrości nam robi?
Bo wszystkie zmartwienia to są uszlachetnienia
Przez zmartwienie najwięcej Bóg człowieka przyozdobi |
Zmartwienie i smutek daje szczęście wieczne
Ale dopiero po śmierci u Boga w Niebie
Tam dopiero człowiek poczuje się bezpiecznie
Bo Bóg chce szczęścia wielkiego dla Ciebie |
|
Gdyby życie było radosne a nigdy smutne
Zostało by złamane światowePrawo Budowy
Wtenczas życie stało by się bardzo okrutne
Bo o zdobyciu szczęścia wiecznego nie było by mowy |
Radość i dobrobyt jest podstawą życia na Ziemi
Smutek i cierpienie jest podstawą życia w Niebie
I nikt tego nie złamie i nie zmieni
A człowiek nigdy nie może zrozumieć siebie |
|
Człowiek nie może zrozumieć budowy świata
Pomimo że zdobył wielką wiedzę dynamiczną
I przez swoje pracowite długie tysięczne lata
Zawsze ma wiedzę nie jasną komiczną |
Błąka się w ciemnościach od stuleci
I nigdy nie może znaleźć prawdziwej drogi
I tak wiek za wiekiem zawsze leci
A człowiek jest nadal w wiedzę ubogi |
|
Bo człowiek ma rozum słaby ograniczony
I mu się wydaje że idzie zawsze właściwie
Często staje na drodze życiowej zamyślony
I myśli sobie że jednak tę drogę coś krzywie |
Gdyby człowiek pokonał wszystkie smutki
Wtenczas żyłby na tej ziemi stale wiecznie
I jakie byłyby dla człowieka na ziemi skutki
Czy człowiek czułby się w radości bezpiecznie |
|
Brakło by miejsca do człowieka ziemi i wody
I człowiek znajdował by się w wiecznej rozpaczy
Nie miałby tu nigdy należytej wygody
Życie dla niego wtenczas nic nie znaczy |
Dopiero życie po śmierci poza ziemskie
Daje człowiekowi niezmienną wieczną radość
Wtenczas u Boga życie jest jednostronne zwycięskie
Bóg tylko może uczynić człowiekowi wszelką radość |
|
Człowiek nie może nigdy pojąć tego
I dziwić się tu człowiekowi nie trzeba
Człowiek nie może pojąć Boga i budowy jego
Bo człowiek nigdy nie widział Nieba |
Więc człowiek chce sam zrobić Niebo sobie
Tutaj wśród życia swojego ziemskiego
I aby pięknie żyć w każdej swej dobie
I nie zabrakło mu w życiu niczego |
|
I głowi się i bije po rozum do głowy
Pracuje ciężko nie raz w pocie czoła
Nie może jakoś pokonać tej smutnej połowy
Która mu psuje życie ziemskie dookoła |
Człowiek buduje wielkie cudowne maszyny
Chce zbudować ten wielki do szczęścia most
Aby dla swej całej ziemskiej rodziny
Dostać się do prawdziwego szczęścia wprost |
|
Człowiek staje się swą pracą zniechęcony
Bo nie widzi do prawdziwego szczęścia poprawy
Jest bardzo tym wszystkim zaniepokojony
Że nie może osiągnąć tej wielkiej sławy |