Robota 

Za czasów Komuny było wszędzie pełno roboty
Był to czas piękny bogaty i złoty
Na każdego robotnika robota czekała
I całymi dniami oczy sobie wypatrywała
Robota kłaniała się obywatelowi bardzo nisko
Czy to miejskie czy wiejskie było siedlisko
A robotnik w Komunie brzydził się roboty
Porzucił kielnie, pióro, widły i młoty
I poszedł sobie na wagary lub na piwo
I robota nie mogła go znależć choć szukała żywo
Szukała robotnika od rana do wieczora
I umarła bo się wyczerpała i była chora
A robotnik wykończył NYGUSTWEM Komunę i robotę
Został sam i lamentuje gdzie są moje czasy złote
Robotnik już nigdzie nie znajdzie roboty
Bo poszły na złom kielnie pióra widły i młoty
Za czasów Komuny robotnik roboty nie lubił
Przyszła Demokracja i robotę zaraz zgubił
Teraz będzie umierał powoli jak umierała robota
Bo kto mu da jeść jak zamknęły się wszystkie wrota

     Robota jest najważniejszą rzeczą bo daje życie na planecie Ziemi. Za czasów Komuny ludzie nie chcieli pracować tylko się wałęsali i strajkowali, uśmiercili Komunę i jednocześnie robotę. Teraz tak wyszło, że nie ma Komuny ani roboty. I tu można boki ze śmiechu zrywać. Narody zabijając Komunę zabili jednocześnie robotę. Narody się pomyliły, myślały że tylko Komunę zabiją a robota pozostanie a tu wyszło odwrotnie, zabili i robotę. Komuna nawoływała ludzi do roboty to się wałęsali i strajkowali. Natomiast Demokracja nawołuje ludzi do wałęsania się i bezrobocia to narody nie chcą się wałęsać tylko robić. I teraz być tu mądry. Komuna wołała ludzi do roboty to się wałęsali i strajkowali. Teraz Demokracja nawołuje do bezrobocia, zamyka kopalnie i fabryki, rolnictwo, to narody robią na złość Demokracji i chcą robić. Narody każdemu ustrojowi robią na złość. Rodzi się pytanie. Czy te narody na świecie mają za grosz rozumu, że żaden ustrój im nie pasuje i każdy ustrój przeklinają?