SEN CZY JAWA Kaziu Borucki |
Jestem tu już pół roku w Ameryce
I nie wiem czy to jest sen czy jawa
Gdzie spojrzę zawsze się czymś zachwycę
Czy Nowy Jork to jest Warszawa? |
|
Miasto podobne jest do miasta
Ale każde ma inne wspaniałości
Bo ono inaczej w architekturze wyrasta
I nie ma tej samej powtarzalności |
Nowy Jork to wspaniałe drapacze chmur
Które sięgają do nieba wysoko
Pną się jak wierzchołki wysokich gór
Które zadziwiają nasze piękne oko |
|
Wieżowce lśniące ze stali i szkła
To wspaniała budowla Amerykanina
Ze rozum niezwykły nadzwyczajny ma
Bo to coś jakby sen przypomina |
A pod ulicami podziemny pociąg turkocze
Przewozi szybko do pracy miliony ludzi
Samolot na niebie leci warkocze
I wokoło aż zewsząd podziw budzi |
|
A na ulicach ludzie różnych narodowości
Z całego świata czarny kolorowy i biały
I tu widać najwięcej w ludziach piękności
Bo kontrast kolorów ludzkich jest wspaniały |
Piękna jest w kolorze Murzynka Dana
A także w kolorze różowym Mulatka
Każda kobieta jest tu piękna kochana
I nasza z Polski ładna biała Agatka |
|
Wspaniałe jest miasto piękne kobiety
Na każdym kroku wszystko cudownie lśni
I nie wiem czy to jest jawa czy sen niestety
Bo wydaje mi się ciągle że mi się śni. |
Ameryka wydaje mi się, że to jest sen a nie jawa, bo tu jest wszystko inne niż w
Europie, jest inna budowla, inni ludzie, inne powietrze, inna mowa, inne miary, wagi, inne
życie. I dlatego wydaje mi się, że to jest sen a nie jawa. |