 |
|
Kawały o Grzegorzewie!!! Uśmiechnij się. New York 15.IV.2003 r. |
Prezydent i Gimnazjum Przyjechał do Grzegorzewa prezydent i pyta się ile czego
tu macie. A Grzegorzewiacy mówią tego mamy tyle, tamtego tyle, razem
sto dwa, koma trzy procent. A prezydent mówi, to wy mocno jesteście
uczeni, że potraficie obliczyć nawet koma trzy procent. A bo u nas
jest teraz gimnazjum.
Turysta i Grzegorzewiak Jadzie turysta przez Grzegorzew i pyta się jak nazywa się
ta wieś. Grzegorzewiak milczy. Jadzie dalej turysta przez Grzegorzew
i pyta się jak nazywa się to miasto a Grzegorzewiak mówi z dumą -
to miasto nazywa się Grzegorzew.
Stolica i okoliczne wsie Jedziemy do stolicy, mówi jeden do drugiego. Do jakiej
stolicy? To nie wiesz? Do Grzegorzewa.
Grzegorzewiak jadzie w konie Jadzie turysta i pyta się Grzegorzewiaka. Panoczku, jakie
jest dzisiaj święto, że jest roboczy dzień a panoczek jadzie pod
krawatem i elegancko ubrany. A bo ja jestem Grzegorzewiak, to zawsze
jestem elegancko ubrany.
Grzegorzewiacy i poeta. Przyjechała wycieczka do Grzegorzewa zwiedzać miasto i
pytają się Grzegorzewiaków. Dlaczego to wasze miasto jest takie małe?
Nasze miasto jest małe ale za to mamy wielkiego poetę - Kazia
Boruckiego, który pisze setki wierszy, fraszek, piosenek i mieszka w
wielkim kraju - w Ameryce.
Poeta Kaziu Borucki z Nowego Jorku Kochani Rodacy Grzegorzewiacy, napisałem pięć kawałów
o naszym i moim Grzegorzewie. Myślę, że spodobają się wam te kawały,
bo są prawdziwe i zabawne a trochę humoru i radości jest każdemu
potrzeba do życia, a śmiech daje zdrowie i radość życia. Jak
wszystkim wiadomo, Pan Jezus uczynił swój pierwszy cud w Kanie
Galilejskiej - przemienił wodę w wino aby się wszyscy rozweselili,
nie byli smutni, nawet się wszyscy dziwili, że takiego dobrego wina
jeszcze nie pili. I wy też powiecie, że takich kawałów o
Grzegorzewie jeszcze nie mieliśmy - miłych i zabawnych. Tak, że życzę
wam przyjemnego czytania moich utworów i listów. Wiem, że wszyscy
czekacie na mój przyjazd do Polski i do Grzegorzewa. Jak przyjadę to
się rozweselimy wspólnie w Grzegorzewie. A na pewno niedługo
przyjadę. Do zobaczenia w Grzegorzewie.
|