 |
Kawały o Ameryce. Uśmiechnij się. New York 15 czerwiec 2003 r.
Sami milionerzy |
Co zrobić żeby zostać milionerem? Wystarczy przyjechać
do Ameryki.
U Amerykanina zawsze O Kej
Odeszła żona w siną dal, O Kej, wezmę sobie młodszą.
Wyrzucili z roboty, O Kej, nareszcie sobie odpocznę.
Amerykanin złamał nogę, O Kej dostanę duże odszkodowanie.
Samochód przejechał mu psa, O Kej, kupię sobie lepszego.
Dobry Kit
Przyjechał Emigrant do Ameryki i pyta się - kto rządzi
Ameryką, Żyd czy Szwyd?
To nie ważne Żyd czy Szwyd, ważne, że w Ameryce na dziury w budżecie
jest dotry Kit.
Nowy Jork w ciemnościach,
14 sierpień 2003 r.
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, wszystkie
elektrownie zgasły
Nie wszystkie, pociesza kumpel, Księżyc przecież jeszcze nam świeci.
Ameryka do Byka
Przyjechał Europejczyk do Ameryki i patrzy, sama pustynia i
skały
I tak sobie mówi, ta Ameryka to nie dla mnie, tylko do mocnego Byka
Według koloru
Przyjechał do Ameryki czarny i biały człowiek
I tak uradzili, kto czarny będzie czarną robotę robił, a kto biały
- białą.
PSo techniczny cud
Przyjechali do Ameryki Azjaci, Afrykanie, Europejczycy i tak
radzą i pracują
Ameryka to nasza wspólnota i zrobili techniczny cud i roboty jest
zawsze w bród.
Lada dzień
Lada dzień Bin Laden przyjedzie do Ameryki
I co postawi Ameryce wieżowce? Nie, postawi suchego dęba
Żołnierze nie sprawdzili się
Prezydent Bush mówi - pojadę do Iraku na chama
I złapie sam pod gardło prezydenta Sadama
Ameryka to Miss Świata
Każdy sprzedał by duszę żeby dostać do Ameryki wizę
I zobaczyć Amerykę, tę piękną bogatą Mona Lisę
Poeta Kaziu Borucki z Nowego Jorku
Gdzie napisałem te piękne kawały o Ameryce, nie
zgadniecie. Napisałem w Parku Centralnym w Nowym Jorku pod drzewami i
na gazecie Nowy Dziennik, bo nie miałem papieru. A było tak,
elektrownie zgasły 14 sierpnia o 4 po południu i nie mogłem dostać
się do domu bo nie chodziły pociągi metra. Pracowałem na 55 West a
do domu na 204, więc na pieszo za daleko i przenocowałem w parku pod
drzewami a rano o wschodzie słońca po bardzo pięknym śnie napisałem
piękne kawały o Ameryce. Dobrze się śpi i piszę pod drzewami. Była
to dla mnie najprzjemniejsza noc, sen przy gwiazdach i księżycu.
Napisałem o Ameryce wiersze, ale i kawały żeby się wszyscy
pocieszyli, że Ameryka ma też piękne, wesołe kawały. A piękne,
prawdziwe kawały potrafi napisać tylko - poeta
Kaziu Borucki
|